Czyli zimna wojna między PiS i "resztą świata"?
Ja szczerze mówiąc nie mam pojęcia.
Chociaż nasuwają się 2 możliwości:
_ Kaczyński wycofuje się z przywództwa, PiS powoli ulega marginalizacji, PO bez przeszkód realizuje swoją politykę.
- Obie strony (PiS i PO) wykazują dobrą wolę i dochodzą do jakiegoś kompromisowego rozwiązania, żeby wspólnie działać dla dobra Polski.
A Wy macie jakieś pomysły?