Z artykułu Oskara Górzyńskiego "W Sieci"
Mamy w tym roku kilka ładnych, okrągłych rocznic, z czego najważniejsza to 25-lecie wolnej Polski.
Jako że rocznica jest doniosła, to mamy też i doniosłe inicjatywy.
Na przykład taką jak plebiscyt "Gazety Wyborczej" i TVN na człowieka ćwierćwiecza.
Lista jest pełna samych swoich, znakomitości reprezentujących rzecz jasna jedyną słuszną opcję.
Mamy więc na przykład autora książki o pedofilii księży, gejowskiego aktywistę, Wandę Nowicką... znajome klimaty (i żadnego przedstawiciela ciemnogrodu).
Oprócz tej słusznej inicjatywy, pojawiają się jednak kolejne, nie mniej szczytne.
Takie jak np. wybory "Szkodnika 25-lecia", na stronie szkodnik25lecia.pl.
Wydawałoby się, że wybór w tej kategorii musiałby być wyjątkowo bogaty.
Mimo to, do wyboru mamy jedynie trzy postacie: Antoniego Macierewicza, Jarosława Kaczyńskiego i ojca Tadeusza Rydzyka.
"Ostatnio w "Kawie na Ławę" spieraliśmy się, kto jest największym szkodnikiem mijającego 25-lecia.
Dla mnie to Antoni Macierewicz.
Poseł Adam Szejnfeld z PO uznał, że Jarosław Kaczyński.
Później Janusz Palikot powiedział mi, że jego faworytem jest Ojciec Dyrektor Rydzyk.
Jak widać- kandydatów jest wielu. Jestem ciekaw, jakie są Państwa oceny. Głosujcie!"
- pisze na stronie autor.
A autorem konkursu jest... Robert Kwiatkowski.
Eseldowski prezes TVP, były PZPR-owiec, człowiek-symbol skorumpowanego układu, który dorobił się całej litanii afer i przekrętów.
W dodatku człowiek ten, po latach niebytu, powraca do polityki, by z list partii Palikota ubiegać się o miejsce w Parlamencie Europejskim.
Doprawdy, trudno o lepszą kandydaturę na szkodnika 25-lecia.
Co z kolei samo w sobie stanowi ładny symbol naszego ćwierćwiecza: Szkodnik namawia do wybierania szkodników.
http://wsieci.rp.pl/artykul/891373,1101015-Szkodnik-wybiera-szkodnikow.html
A Wy macie jakieś kandydatury? ;)
Komentarze