.
Interia:
- Rosja nie jest normalnym krajem, nie liczmy na to, że będzie jej zależało na wyjaśnieniu katastrofy malezyjskiego boeinga - ocenia w TVN24 politolog prof. Waldemar Dziak.
Jego zdaniem liderzy zachodnich państw powinni zrewidować swoje postępowanie względem Władimira Putina, gdyż nie jest on "normalnym przywódcą państwa demokratycznego" i nie podlega normalnym dla demokracji mechanizmom oceny przez wyborców.
- Czy może stracić władzę? Nie.
Był już prezydentem, premierem, znów prezydentem.
A gdyby zechciał zostać carem to uzyskałby ponad 50% w głosowaniu - uważa prof. Dziak.
To przedtem Rosja była normalnym krajem?
I prowadziła rzetelne śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej?
Skąd ta dwoistość ocen?
Dlaczego dla całego świata (i Polski w tym przypadku) Rosja dzisiaj nie jest godna zaufania?
A dla Polski od 2010 roku była w pełni wiarygodna?
Komentarze