Kate1 Kate1
823
BLOG

M. Migalski o M. Ogórek i śmierci SLD

Kate1 Kate1 Polityka Obserwuj notkę 90

 

M. Migalski o M. Ogórek i śmierci SLD

Znowu mój ulubiony analityk Marek Migalski :)
Nie, nie ulubiony, ale uważam, że bardzo trafnie ocenia scenę polityczną.

Tym razem- ANALIZA MIGALSKIEGO: Ogórek zabije SLD i Millera.
Fragmenty:


"Wszystko wskazuje na to, że Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie zobaczymy w następnym parlamencie, a osobą która to spowoduje będzie Magdalena Ogórek.

Bez względu na to, jaki wynik osiągnie obecna kandydatka SLD, można zaryzykować hipotezę, że to dzięki niej partia Leszka Millera zniknie ze sceny politycznej. Widać bowiem coraz wyraźniej, że Ogórek zaczęła grę na siebie, a nie na partię.

Można przewidywać, że jeśli Ogórek wykręci naprawdę dobry wynik, to…założy swoją partię i wprowadzi ją do parlamentu jako jej liderka.

A jeśli Ogórek osiągnie słaby rezultat? Jeśli dostanie, powiedzmy, 5%? Przecież wówczas też nie będzie jej się opłacało zostanie w SLD. Przecież wówczas też będzie sie  jej bardziej opłacało pójście na swoje i dołączenie do tych, którzy będą zakładać nową lewicową formację. Wszyscy bowiem wiedzą, że zaraz po 10 maja rozpocznie się walka o to, kto będzie współtworzył tę nową formację – po to startują Anna Grodzka czy Wanda Nowicka. Nie po to, by wygrać, ale po to, by potem handlować swoim jednym, czy dwoma, procentami. Jest oczywiste, że już za trzy miesiące na lewicy powstawać będzie nowe ugrupowanie – być może także z udziałem Janusza Palikota, Ryszarda Kalisza i innych. Magdalena Ogórek, ze swoimi pięcioma procentami z elekcji prezydenckiej, ogromną rozpoznawalnością wówczas i zdolnością do przyciągania uwagi mediów, będzie w tym gronie…potęgą i hegemonem.

W obu przypadkach, czyli zarówno świetnego wyniku i założenia własnej partii, jak i słabego rezultatu i dołączenia do nowopowstałej inicjatywy (z perspektywą zostania jej liderką), ofiarą decyzji Magdaleny Ogórek będzie Leszek Miller i jego partia. W obu przypadkach skończyć się to może zejściem SLD poniżej pięcioprocentowego progu. W obu przypadkach skutkować to może  trwałym wyeliminowaniem Sojuszu oraz jego obecnego szefa ze sceny politycznej.

Czy Miller ma jakieś wyjście?

Wydaje się, że jedynym, choć wcale nie dobrym, wyjściem jest wycofanie Ogórek z funkcji oficjalnego kandydata SLD i poparcie Bronisława Komorowskiego już w pierwszej turze.

Koszty takiej decyzji byłby ogromne i niszczące Sojusz oraz jego lidera, ale i tak mniejsze, niż te, których można się spodziewać, jeśli Magdalenie Ogórek pozwoli się zrealizować jej, odgadywany przeze mnie, plan."

http://300polityka.pl/blog/2015/02/27/analiza-migalskiego-ogorek-zabije-sld-i-millera

 

Oczywiście Marek Migalski może się mylić, a Magdalena Ogórek jest najlojalniejszą "poddaną" Millera.

Ale jeśli nie myli się, może być ciekawie.

Czyżby postkomuniści mieli zniknąć ze sceny politycznej, a w ich miejsce pojawiłaby się mizerna zbieranina różnych odłamów lewicy?
Może też powstać porywająca panów partia Magdaleny Ogórek ;)
Zobaczymy :)

 

 

 

Kate1
O mnie Kate1

<script id="_wau6q4">var _wau =                <script id="_waumkc">var _wau = _wau || []; _wau.push(["dynamic", "3i6y8j7krw", "mkc", "c4302bffffff", "small"]);</script><script async src="//waust.at/d.js"></script>

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka