;)))
Jeszcze dwa dni kabaretowej kampanii, potem dwa dni ciszy wyborczj i wreszcie wyczekiwane wybory! ;)
Jestem bardzo ciekawa wyniku, z czystej ciekawości.
Prawie wszyscy ludzie, z którymi rozmawiam mają podobne zdanie do mnie.
Czyli- politycy dostali jakiegoś amoku.
Wszyscy składają dziesiątki obietnic, a ja się pytam podobnie jak inni- gdzie byliście przez wszystkie poprzednie lata, czemu żadna partia 5, 10, 15, 20 lat temu nie wpadła
na te wspaniałe pomysły?
Czemu żaden rząd nie obiecywał przychylić wszystkim! Polakom nieba?
Czemu żaden polityk PO przez 8 lat nie zdzierał sobie gardła krzycząc, że jego celem jest dobrobyt i wysokie zarobki Polaków?
Czemu kolejne rządy nic nie robiły w tym kierunku, pozwalały na emigrację tysięcy młodych ludzi nie mających w Polsce szans na godziwe życie?
Czemu od lat jest ta sama sytuacja nieudolności służby zdrowia?
Mamy wierzyć, że po wyborach to się raptem zmieni?
A czemu nie zmieniło się po poprzednich, i jeszcze poprzednich?
Miałam nie pisać o polityce.
Ale dzisiaj rozmawiałam o wyborach w większym gronie ludzi, wszyscy mówią to samo.
Dlaczego latami my wyborcy, podatnicy, nic dla rządzących nie znaczyliśmy, a teraz- mój Boże, jak nas kochają!
Najchętniej nie poszłabym na te wybory, bo czuję się przedmiotem rozgrywki która mi się nie podoba.
Ale jeszcze zastanowię się.
A może zagłosować na Kukiza? :))
Mam jakieś intuicyjne zaufanie do niego :)
Pozdrawiam :)
Komentarze