Kate1 Kate1
401
BLOG

Sienkiewicza pochwała państwa na niby

Kate1 Kate1 Polityka Obserwuj notkę 21

 

Filip Memches w Rzeczpospoliitej (fragmenty):

 

"Zdaniem Sienkiewicza krytyka pod adresem PO to uproszczenie. Od roku 2007 obserwujemy bowiem skok cywilizacyjny

Ponad siedem lat temu, w trakcie kampanii wyborczej do parlamentu, Donald Tusk zapowiedział, że jeśli jego formacja zdobędzie władzę, w Polsce dokona się istny cud gospodarczy. Dziś już wiemy, że była to składana ciemnemu ludowi obietnica bez pokrycia. Jakże kontrastuje ona z tym, co usłyszeliśmy na nagraniach ze słynnej, przypominającej negocjacje mafiosów, rozmowy Bartłomieja Sienkiewicza z Markiem Belką i Sławomirem Cytryckim w warszawskim lokalu Sowa & Przyjaciele w lipcu 2013 roku.

Przypomnijmy, ówczesny szef MSW stwierdził wtedy, że sztandarowy projekt rządu Tuska, Polskie Inwestycje Rozwojowe, to nic, tylko „ch..., dupa i kamieni kupa". Podzielił się też bardziej ogólną uwagą: „Państwo polskie istnieje teoretycznie. Praktycznie nie istnieje – dlatego, że działa poszczególnymi swoimi fragmentami, nie rozumiejąc, że państwo jest całością. Tam, gdzie państwo działa jako całość, ma zdumiewającą skuteczność".

Warto te słowa odnieść do tekstu Sienkiewicza pod wymownym tytułem „Państwo na niby" („Przegląd Polityczny", nr 115/116). Kiedy autor opublikował ten szkic w roku 2012, nie był jeszcze ministrem spraw wewnętrznych.

Recenzując wtedy książkę „Fantomowe ciało króla" Jana Sowy, Sienkiewicz dawał wyraz przekonaniu, że III RP dziedziczy ciężkie brzemię, które zostawiła przyszłym pokoleniom Polaków Rzeczpospolita Obojga Narodów.

Chodzi tu o słabość władzy państwowej, prymat prywatnych interesów najbogatszej warstwy społeczeństwa nad dobrem wspólnym, oligarchiczny model gospodarki. Tym samym Polska – argumentował przyszły szef MSW – w ciągu 100 lat od chwili śmierci ostatniego monarchy z dynastii Jagiellonów, pogrążyła się w stanie natury oznaczającym zdziczenie narodu.


Dużym zaskoczeniem może być zatem najnowszy tekst Sienkiewicza „Apologia" („Przegląd Polityczny", nr 127/128). Były minister spraw wewnętrznych, którego skompromitowały wypowiedzi ujawnione w nagraniach „Wprost" w czerwcu 2014 roku, podjął się tytułowej obrony siedmiu lat rządów Platformy.


Środowiska krytykujące PO zarzucają jej, że głównym celem, jaki ona przed sobą stawia, odkąd w 2007 roku wygrała wybory parlamentarne, jest trwanie za wszelką cenę u władzy, i że z tego właśnie powodu skoncentrowała się wyłącznie na zabiegach piarowskich.

Zdaniem Sienkiewicza taka krytyka pod adresem PO to duże uproszczenie, bowiem od roku 2007 obserwujemy wręcz skok cywilizacyjny, a obóz władzy okazał się ośrodkiem wewnątrzsterownym, bo określającym „ciężar polityczności".

Były minister spraw wewnętrznych uważa, że zasługą rządów Tuska było zaabsorbowanie opinii publicznej realnymi problemami zwykłych ludzi, a więc między innymi pomysłem posyłania do szkół sześciolatków czy kwestią wydłużenia urlopów macierzyńskich. Mało tego, według Sienkiewicza obóz władzy potrafił postawić się możnym tego świata w obronie polskich obywateli.

„Apologia" okazuje się więc swoistą „teologią polityczną", której Platformie brakowało. Stanowi też dowartościowanie elektoratu PO: osławionych lemingów z ich aspiracjami – jak czytamy w tekście – „do materialnych oznak powodzenia, radości z drobnych rozrywek".

Problem tkwi jednak w tym, że jest to retorycznie efektowna pochwała minimalizmu politycznego. Ten zaś sprzyja tak naprawdę dryfowaniu Polski w mętnej rzece – takiemu, którego ilustracją pozostają przywołane wyżej fragmenty rozmowy w lokalu Sowa & Przyjaciele oraz tekst „Państwo na niby".

http://www.rp.pl/artykul/1110041,1171090-Pochwala-panstwa-na-niby---Filip-Memches-polemizuje-z-Bartlomiejem-Sienkiewiczem-.html

 

Jak to punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;)
Dwa lata temu Sienkiewicz widział Polskę w stanie zdziczenia.
Po kolejnych dwóch latach, w których sam znajdował się na szczytach władzy, pisze o zupełnie innym kraju, kraju w którym przez 7 lat rządów Tuska :) dokonał się wielki skok cywilizacyjny.
Ale przypomnijmy, że całkiem co innego mówi nie wiedząc, że jest nagrywany u Sowy.

A swoją drogą co teraz robi pan Sienkiewicz, nie zauważyłam czy ciągle jest blisko władzy?
Pewne jest, że Donald Tusk będzie mu baaardzo wdzięczny za jego "Apologię" :)

Kate1
O mnie Kate1

<script id="_wau6q4">var _wau =                <script id="_waumkc">var _wau = _wau || []; _wau.push(["dynamic", "3i6y8j7krw", "mkc", "c4302bffffff", "small"]);</script><script async src="//waust.at/d.js"></script>

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka